Istotne jest także to, że ze względu na rolę art. 58 § 2 – i związane z nią ograniczenie wolności (autonomii woli) osoby dokonującej czynności prawnej – należy uznać, iż w przepisie jest mowa o sprzeczności z tą grupą norm moralnych, która stoi na straży wartości o wysokiej randze i podstawowym charakterze (tzw. wartości niskie i słabe). W żadnym razie nie chodzi tu zatem o obowiązek respektowania wyśrubowanych norm moralnych (moralności „idealnej”).

Ma to związek z funkcją zasad współżycia społecznego jako klauzuli generalnej, której istotą i funkcją jest uelastycznienie systemu prawa w celu zapobiegania rażąco niesprawiedliwym skutkom zastosowania określonej normy prawa w określonym stanie faktycznym i dostosowania ogólnych norm prawa do konkretnego stanu faktycznego przy uwzględnieniu systemu ocen lub zasad postępowania o charakterze pozaprawnym (por. wyrok SN z 28.01.2016 r., I CSK 16/15, M.Pr.Bank. 2017/1, s. 35). Trafnie dostrzega się, że przy dokonywaniu oceny nieważności czynności prawnej ze względu na jej sprzeczność z zasadami współżycia społecznego trzeba mieć na uwadze jej podwójny aspekt, z jednej strony bowiem wynik tej analizy może powodować pewną nieprzewidywalność funkcjonowania systemu prawnego, z drugiej natomiast prowadzi do rekompensującego ją, sprawiedliwego rezultatu stosowania prawa. Z konieczności zachowania równowagi między tymi elementami wynika postulat stosowania klauzuli generalnej zasad współżycia społecznego w przypadkach wyjątkowych, w których ma ono mocne uzasadnienie aksjologiczne (por. w wyroki SN: z 28.01.2016 r., I CSK 16/15, M.Pr.Bank. 2017/1, s. 35; z 14.09.2016 r., III CSK 339/15, M.Pr.Bank. 2017/4, s. 28, z omówieniem M. Bączyka, M.Pr.Bank. 2017/10, s. 53; por. też wyrok SN z 12.10.2017 r., IV CSK 660/16, Monitor Prawa Handlowego 2017/4, s. 40 z komentarzem R.L. Kwaśnickiego, M. Rosy, w którym wskazano, że sprzeczność czynności prawnej z zasadami współżycia społecznego występuje dopiero wtedy, gdy umowa nie respektuje określonego zakazu znajdującego głębokie uzasadnienie aksjologiczne – moralne, tj. zawiera treść lub cel moralnie zakazany, oraz gdy nie zawiera treści wynikającej z normy o charakterze moralnym, np. narusza wolność człowieka, swobodę działalności gospodarczej, równość stron, wolną konkurencję, godzi w rodzinę lub dobro dziecka).

Istotne jest przy tym nie tyle wskazywanie jakiejś konkretnej zasady współżycia społecznego, z którą umowa pozostaje w sprzeczności, ile wskazanie okoliczności usprawiedliwiających stawianą przez nich tezę, że umowa ta jest nieetyczna i nie do pogodzenia z powszechnie aprobowanymi w społeczeństwie wartościami moralnymi (por. wyrok SN z 28.01.2016 r., I CSK 16/15, M.Pr.Bank. 2017/1, s. 35).

Oczywistym jest, że zgodnie z dyspozycją uregulowaną w art. 353 1 Kodeksu cywilnego strony mogą kształtować stosunek prawny według swojego uznania, byleby jej streść lub nie sprzeciwiały się naturze, ustawie oraz zasadom współżycia społecznego. Z tego tez względu na notariuszu ciążył obowiązek weryfikacji oznaczonej czynności prawnej przedstawionej przez strony. Przede wszystkim notariusz musiał mieć na uwadze bezpieczeństwo porządku prawnego. Mimo powyższego rygoru Notariusz sporządził akt notarialny z pokrzywdzeniem powoda.

Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 10 grudnia 2019 r. w sprawie sygn. akt. IV CSK 443/18 postanowienie sprzeczne z dobrymi obyczajami, które rażąco narusza interesy strony umowy, wydaje się z założenia sprzeczne również z zasadami współżycia społecznego, a w związku z tym można nawet sformułować tezę, zgodnie z którą w zakresie sankcji art. 3851 k.c. stanowi przepis szczególny w stosunku do art. 58 § 2 k.c.