Sąd Apelacyjny w Katowicach wskazał, że jeśli pokrzywdzony w wypadku spożywał alkohol wspólnie z kierowcą (sprawcą wypadku), to przyczynia się on do skutków zdarzenia.
Powód domagał się m.in. zasądzenia od Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego zapłaty ponad 150.000 zł. Pozwany domagał się natomiast oddalenia powództwa, wskazując m.in., iż powód przyczynił się do wypadku w 50 proc.
Sądy obu instancji zgodnie uznały, że w kwietniu 2014 r. kierujący pojazdem (którego jednym z pasażerów był powód) spowodował wypadek samochodowy. Stężenie alkoholu we krwi sprawcy zdarzenia wyniosło co najmniej 0,51‰. Kierowca pojazdu nie był objęty umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Przed jazdą kierowca pojazdu kupił alkohol, który wypił m.in. z powodem. Podczas jazdy ani powód, ani inni pasażerowie nie prosili kierowcy pojazdu o zmniejszenie prędkości. W wyniku wypadku powód doznał poważnych obrażeń ciała, w szczególności złamania kręgosłupa.
Sąd Apelacyjny podkreślił, że co do zasady spożywanie alkoholu przez kierowcę i pasażera skutkować powinno przyjęciem większego niż 20% stopnia przyczynienia się pasażera do skutków wypadku. Ponadto w ocenie Sądu powód mógł teoretycznie odmówić jazdy pojazdem, ale mogło to mieć dla niego negatywne konsekwencje. SA uznał także, że skoro powód był osobą młodą, to trudno mu było odmówić spożywania alkoholu z kierowcą (i późniejszej jazdy), jako że kierowca był znacznie od niego starszy.